Nie pamiętam konkretnych pytań zespołu PKA. Niektóre były tak sformułowane, że nie wiadomo było do końca o co chodzi. Natomiast co mi się nasunęło po spotkaniu z nauczycielami akademickimi, otóż jednym z ważniejszych zadań dla systemu jakości kształcenia jest uzmysłowienie wszystkim członkom społeczności akademickiej jak ważna jest kontrola jakości. Że dzięki zastosowanym narzędziom (np. ankiety, hospitacje) nastąpi zmiana w jakości kształcenia tzn. działania muszą mieć charakter przyczynowo – skutkowy. Grupą, która najbardziej chyba tego nie czuje są właśnie nauczyciele akademiccy. Poza tym stwierdziłem, że nie potrafimy się chwalić co robimy, jakie mamy osiągnięcia w kierunku jakości kształcenia. Ale być może wynika to, z tego, że nie bardzo kojarzymy niektórych działań z jakością kształcenia. Poza tym stwierdziłem, że powinniśmy w jakiś sposób szczególny określić nasz system, żeby był to system jakości kształcenia kojarzony z SGGW. Proponowałbym określenie 4W. Nasz system jest uprzedzający lub inicjacyjny. W swej prostocie działania inicjuje, uprzedza, a jednocześnie kontroluje. System nie robi żadnej różnicy między interesariuszami, stawia ich na jednym poziomie. Wymaga od wszystkich ciągłej pracy i doskonalenia. Poprzez zasadę 4W współdziała z otoczeniem, wypracowuje nowe zasady, przez co wykształca kulturę jakości.
Dr Robert Pietrzykowski,
Członek Komisji ds. Jakości Kształcenia Wydziału Nauk Ekonomicznych